Ministerstwo Infrastruktury i Budownictwa pracuje nad zmianami przepisów w szkoleniu i egzaminowaniu kierowców w Polsce. Szef resortu Andrzej Adamczyk powołał zespół ekspertów, który wymyślił, że każdy kierowca, co roku będzie musiał zdać egzamin teoretyczny na prawo jazdy – podaje serwis branżowy brd24.pl. Resort odcina się jednak od propozycji swojego eksperta.
Przymusowe egzaminy dla kierowców
To nie żart! Po zdanym egzaminie teoretycznym i praktycznym, kierowcy mieliby co 12 miesięcy podchodzić do kolejnych testów sprawdzających znajomość przepisów ruchu drogowego – to propozycja, którą forsuje jeden z ekspertów ministerstwa.
Zobacz także: Prawo jazdy 2017. Ile musisz wydać, by zostać kierowcą
– Według mnie, to bardzo słuszne rozwiązanie – stwierdził w TOK FM jeden z pomysłodawców, Dariusz Chyćko, egzaminator Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Lublinie. – Egzamin z teorii nie może być zdawany tylko raz i dożywotnio. Przepisy zbyt często się zmieniają, a kierowcy nie mają chęci czy czasu albo zapominają o tym, że trzeba na bieżąco śledzić zmiany tych przepisów. Od tego może zależeć ich życie – dodaje ekspert powołany przez resort.
Sprawdź również: Przychodzą pijani, widzą diabła, kłamią rodzicom… Negatywny obraz zdających na prawo jazdy
A to nie jedyna rewolucyjna propozycja zespołu doradczego MiB. Zespół powołany przez ministra Adamczyka chce również, aby przyszli kierowcy mogli też wyjechać na ulicę bez prawa jazdy pod okiem doświadczonego kierowcy, aby móc nauczyć się obserwacji ruchu drogowego. Innym pomysłem zapisanym w projekcie ustawy jest obowiązek uczestnictwa instruktora, u którego dany kandydat się szkolił, na egzaminie na prawo jazdy.
Z kolei do lamusa przeszłoby przygotowywanie się do teoretycznego egzaminu na prawo jazdy poprzez e-learning. Takie szkolenie miałoby się odbywać jedynie w ośrodkach szkolenia kierowców – podaje brd24.pl.
Ministerstwo dementuje
Zapytaliśmy resort o szczegóły zmian, które przedstawił ministerialny ekspert. Oto pełna treść odpowiedzi rzecznika prasowego: „MIB nie pracuje nad propozycją egzaminu teoretycznego zdawanego co roku. Postulaty zgłaszane podczas prac zespołu doradczego przy ministrze infrastruktury będą najpierw dyskutowane w ramach tego zespołu. Dopiero wypracowane przez cały zespół opinie mogą stać się podstawą do podjęcia ewentualnych prac legislacyjnych”.
Źródło: brd24.pl